Czy każdy może dostać pozwolenie na broń? To pytanie zadaje sobie coraz więcej osób – zarówno tych zainteresowanych strzelectwem sportowym, jak i tych, którzy chcą zadbać o bezpieczeństwo swoje i bliskich. Choć formalności związane z uzyskaniem pozwolenia bywają czasochłonne, jednym z najważniejszych etapów są właśnie badania lekarskie. Ale czy rzeczywiście są one obowiązkowe? A jeśli tak – co dokładnie obejmują?
Dlaczego badania są wymagane?
Broń palna to nie zabawka. Wymaga odpowiedzialności, zdolności do szybkiego podejmowania decyzji i stabilności psychicznej. Nic więc dziwnego, że ustawodawca przewidział konieczność przejścia odpowiednich badań lekarskich i psychologicznych jako jeden z warunków uzyskania pozwolenia.
Zgodnie z ustawą o broni i amunicji, każda osoba starająca się o pozwolenie musi przedstawić orzeczenie lekarskie i psychologiczne, które potwierdzi brak przeciwwskazań do posiadania broni. To wymóg formalny – bez tego dokumentu postępowanie nie ruszy dalej.
Co obejmują badania lekarskie?
Badania nie są symboliczne. Kandydat musi udać się do uprawnionego lekarza medycyny pracy, który dokonuje oceny stanu zdrowia fizycznego oraz kieruje na konsultacje specjalistyczne – w tym do okulisty, laryngologa i neurologa. Lekarze ci oceniają, czy nie występują choroby lub zaburzenia, które mogłyby wpływać na zdolność bezpiecznego posługiwania się bronią.
Przykładowo – problemy ze wzrokiem mogą uniemożliwić celne i bezpieczne oddawanie strzałów. Zaburzenia słuchu mogą utrudniać właściwe funkcjonowanie na strzelnicy lub w sytuacjach stresowych. Neurolog bada odruchy i ogólną sprawność układu nerwowego.
A co z psychologiem?
To drugi, równie ważny etap. Kandydat przechodzi rozmowę z psychologiem oraz testy psychometryczne. Celem jest wykluczenie zaburzeń osobowości, chorób psychicznych i skłonności do zachowań impulsywnych. Psycholog ocenia również dojrzałość emocjonalną oraz zdolność do podejmowania decyzji w stresie.
Niektóre osoby obawiają się tego badania najbardziej. W rzeczywistości, jeżeli dana osoba funkcjonuje prawidłowo w codziennym życiu, nie ma się czego bać. Problematyczne są przypadki agresji, zaburzeń lękowych czy uzależnień – te czynniki mogą stanowić przeciwwskazanie do posiadania broni.
Jak długo są ważne badania?
Orzeczenia lekarskie i psychologiczne mają określony termin ważności – z reguły 3 miesiące od daty wydania. Oznacza to, że wniosek o pozwolenie na broń należy złożyć w tym czasie, inaczej całą procedurę trzeba będzie powtórzyć. W praktyce najlepiej zacząć od badań, a zaraz potem złożyć kompletny wniosek do komendy wojewódzkiej policji.
Co ważne – nawet po uzyskaniu pozwolenia, w niektórych przypadkach konieczne może być ponowne badanie. Dotyczy to m.in. sytuacji, gdy pojawią się wątpliwości co do stanu zdrowia psychicznego lub fizycznego posiadacza broni. Policja ma prawo skierować taką osobę na badania kontrolne.
Ile to kosztuje i gdzie się zgłosić?
Badania lekarskie do pozwolenia na broń należy wykonać w placówkach posiadających odpowiednie uprawnienia – nie wystarczy zwykła wizyta u lekarza rodzinnego. Koszt całego pakietu waha się zazwyczaj między 400 a 700 zł, w zależności od miasta i ośrodka. Czas trwania to zwykle jeden dzień, choć niektóre placówki rozdzielają badania na dwa etapy: lekarski i psychologiczny.
Czy można nie zdać?
Tak. Lekarz lub psycholog może odmówić wydania orzeczenia, jeżeli stwierdzi istnienie przeciwwskazań. W praktyce zdarza się to rzadko, ale nie jest wykluczone. W przypadku odmowy można się odwołać – najczęściej do wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy lub innego wskazanego przez komendanta policji.
Nie jest to jednak automatyczne przyznanie racji kandydatowi. Odwołanie oznacza kolejną turę badań, tym razem przeprowadzanych przez innych specjalistów.
Podsumowanie
Badania lekarskie i psychologiczne to obowiązkowy element drogi do pozwolenia na broń. Mają na celu ochronę zarówno posiadacza, jak i jego otoczenia – nikt nie chce, by broń trafiła w nieodpowiedzialne ręce. Choć mogą wydawać się uciążliwe, w praktyce są dobrze zorganizowane i przeprowadzane sprawnie.
Warto je potraktować nie jako przeszkodę, ale jako naturalny etap weryfikacji. Jeśli ktoś poważnie podchodzi do posiadania broni – nie powinien mieć z tym problemu.